PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38320}

Ceremonia

La cérémonie
7,2 1 799
ocen
7,2 10 1 1799
7,3 3
oceny krytyków
Ceremonia
powrót do forum filmu Ceremonia

Film skłania do wielu przemyśleń, więc przynależy do kina pytającego o system wartości i jego realizację w ludzkim działaniu. Chabrol oparł scenariusz na powieści Ruth Rendell "Kamienny wyrok" (1984), którą sfilmował już dwa lata później Ousama Rawi oraz - dość luźno - na faktycznym morderstwie, jakie zadały swoim pracodawcom 2 lutego 1933 r. Christine i Lea Papin (filmy The Maids" z 1974 r. i "Siostro, moja siostro" z 1994 r.). Chabrol nie udziela odpowiedzi, dlaczego tak się stało, co doprowadziło kobiety do zbrodni, nawet tego nie podpowiada. W swym minimalistycznym dziele opowiada nie tyle o różnicy klas społecznych, co o osobowościach dojrzałych (państwo Lelievre) i niedojrzałych (Jeanne i Sophie Bonhomme, nazwisko znaczące tyle co poczciwiec). Problem w tym, że owe osobowości, tak różne, pochodzące z różnych warstw i mające za sobą tyle odmiennych doświadczeń, muszą się spotykać. Choćby jako pracodawca i pracobiorca. I tak się staje, mijają dni, zaczynają się pojawiać rysy. . I tu następuje niebezpieczny moment, gdy musimy zdecydować, z kim współ-czujemy. Niebezpieczny dlatego, że musimy opowiedzieć się po którejś ze stron - biednych kobiet czy bogatej rodziny. W pierwszym odruchu chciałoby się sekundować tym biednym, bo to takie łatwe, oczywiste; możemy dopisywać sobie sekwencje o ich ciężkim życiu, o wysługiwaniu się bogatym, koniecznością skromnego zycia itd. Dla mnie jednak istotniejsze jest (tak w życiu jak i w tym filmie) co innego, mianowicie - co owe "biedne" panie robiły ze swoim życiem, czy próbowały wydostać się z sytuacji "służących". Odpowiedź moja brzmi - nie, nie próbowały, wręcz przeciwnie - pasowało im to minimum, które miały (służąca i poczciarka), mogąc w skrytości ducha nienawidzić bogatych snobów, przypisując im wszelkie niegodziwości, choć obiektywnie było inaczej, przynajmniej w przypadku służącej. Poczciarka jest tutak siłą sprawczą, osobowością bardzo nieciekawą (otwiera przesyłki, czyta listy, w niewyjaśnionych oklicznościach ginie jej niepełnosprawne dziecko), rzekłbym psychotyczną. I powoli, ale skutecznie, zaraża swoim brakiem empatii i agresywnością Sophie. Ta także nie jest świętą. Jej małomówność i oschłość mają dwie przyczyny - analfabetyzm, do którego nie chce się przyznać, z czego rodzą się jej kłamstewka oraz niewyjaśnioną śmierć ojca w pożarze (nie postawiono jej zarzutów, ale później, w rozmowie z Jeanne mówi, że nie udowodniono jej niczego). Według mnie film Chabrola nie opowiada o zamachu proletariuszy na burżuazję, a jeśli już o czymś podobnym to o niszczeniu tradycji przez barbarzyńców. Moim zdaniem, w obliczu zadanej śmierci ciężkie życie morderców nic nie znaczy. One zabiły z zimną krwią i nic je nie usprawiedliwia. Chabrol nie stoi po żadnej stronie, dlatego robi wielki film.

ocenił(a) film na 8
Krzypur

Dobrze to ująłeś.
Można by zadać jeszcze pytanie -kto popełnił błąd, że doszło do takiej sytuacji. I odpowiedz na nie - to kwintesencja tego filmu.
Każdy z nas, w zależności od swojego doświadczenia życiowego będzie to widział inaczej.
Świetny film.

ocenił(a) film na 8
Cesary

Wiesz, doświadczenie ma tu sporo do powiedzenie, ale jeszcze więcej - moim zdaniem - kręgosłup moralny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones