i to powiedział ktoś kto dał ,,człowiek z blizną'' 10. No commentys wrażliwiec się znalazł :) A battle royale pokazało że przeżyć mogą tylko ci którzy nie zabijają i trzymają się wiernie swoich prawd moralnych

To powiedz mi czemu zamiast pokazać jakąś tam inteligencję i wrażliwością zachowujesz się jak cham i prostak, który pokazuje tylko, że nie umie udzielać wyczerpujących i inteligentnych wypowiedzi? :)

Już pominę wyjątkowo niski poziom który przedstawiać musi osoba argumentująca coś na zasadzie "bo lubisz taki a taki film". Jeszcze bym zrozumiał jakby chodziło o coś tragicznego, ale za argument podajesz film, który raz że został bardzo dobrze przyjęty przez międzynarodową publiczność (co jest rzadkie w wypadku azjatyckiego kina), dwa został nawet lepiej przyjęty przez samych krytyków. Sądzę, że nawet BR nie widziałeś i wiesz o nim tyle, że Tarantino go lubi...

Żaden autyzm, ani żaden Asperger, osobowość introwertyczna, dziewczyna nadwrażliwa, coś na kształt mimozy, ale nie w tym pejoratywnym słowa znaczeniu. Jaka znowu ona pusta, bo nie chce iść na studia i kocha rzeczy proste? Przeintelektualizowane snoby są właśnie puste i żałosne, ona miała bogate życie wewnętrzne, tylko wymagała wiele uczucia, wsłuchania się w nią, odkrycia jej wrażliwości i lojalności w bronieniu jej przed snobami właśnie, prostackimi a mającymi się za kogoś lepszego.

Nie uważam że jest pusta bo nie poszła na studia! Najbliższa mi osoba nie jest po studiach a uważam że przegania wszystkich swoja inteligencją i poziomem.Czasem się śmieję że studia to niektórych mogą wręcz zepsuć. Ksiązki nie czytalam więc szczegółów nie znam a film jak przyznalam tylko ,przeklatkowałam'. Introwertyzm pasuje ale jak ma sie do tego nadwrażliwosć? Nadwrazliwość raczej kojarzy się z osobami niestabilnymi emocjonalnie i osobowością histioniczna która wywala emocje na zewnątrz i robi z tego teatrzyk. Bohaterka zachowywała się czasami jakby NIE ROZUMIAŁA pewnych emocji i zachowań. Takie odniosłam wrażenie na początku filmu kiedy jej przyjkaciółka rozmawiała przez telefon ze swoim mężczyzną.Czy pytanie o misia w takiej sytuacji nie obrazuje braku zrozumienia co właśnie zaszło?Po za tym wlasnie ,prości ludzie' w dobrym tego słowa znaczeniu
czesto dają się ponieśc pozytywnym uczuciom i emocjom.Przytulają się, całują, rozmawiaja o swiecie uczuc. To jest coś w zasięgu pojmowania każdej emocjonalnej osoby.Nawet dzieci z pewną niepełnosprawnością intelektualną często łatwo i szczerze okazują uczucia często niezwykle wylewnie. Beatrice wydaje się rowniez mało komunikatywna (ba...mniej komunikatywną istotę trudno sobie wyobrazić) co może wynikać z jej nieśmiałości i introwertyzmu albo własnie z problemami w okazywaniu uczuć czy zrozumieniu otaczającego świata.

Nadwrażliwość występuje i u ekstrawertyków i u introwertyków, z tym że zupełnie inaczej się przejawia. W związku z tym postronni "widzowie" dostrzegają, a i owszem nadwrażliwość ekstrawertyka bo ją manifestuje, a nie zauważają jej u introwertyka bo jego nadwrażliwość często jest mylona z tym , co Ty opisujesz u Beatrycze, czyli z pustym wnętrzem, z niezrozumieniem zjawisk, z całym spectrum zaburzeń psychicznych. Natomiast rzeczona Beatrycze została tak mocno zraniona, że uczucia eksplodowały w jej wnętrzu, bo ich nie umiała wyrzucić na zewnątrz, ten niemy wybuch narobił wielkich szkód, takich jakich ludzie nie rozumiejący nadwrażliwych introwertyków, nigdy sobie nie wyobrażą. Czy jej wzrok na koniec filmu nie powiedział, cóż mi zrobiłeś świecie, na którym ja tylko chciałam kochać i być kochaną i z poplątanych, rozedrganych nici rzeczywistości dziergać cierpliwie spokój i ład.
Przykład z misiem jest symptomatyczny, ekstrawertyczna wywaliła go w złości za okno, a nadwrażliwa introwertyczka chcąc w jakiś sposób pomóc jej ukoić ból, który współodczuła chciała jej go przynieść, jakby chcąc zniwelować wszystko złe co się stało.
Beatrycze jest mało komunikatywna, ale nie wtedy gdy kocha i miłość odkrywa jej wnętrze. Moja rada, weź obejrzyj ten film uważnie, bo to nie jest historyjka która się da przeklatkować :)

Film ten porusza dość ciekawe zagadnienie ale nie da sie ukryć że jest on po prostu... NUDNY.
Znam osobe z zespołem aspergera i jest ona i wiele bardziej skomplikowana niż fabuła tego filmu :-)
4/10.

Cóż, ilu widzów tyle zdań na temat filmu. Mnie nie nudził. Fabuła w tym filmie nie jest najważniejsza.